
Aksamitka kosmetycznie, czyli przepis na aksamitny tonik
Już dzisiaj opisywałam całe dobrodziejstwo aksamitki zarówno kosmetyczne jak i lecznicze. W opisie znalazł się nawet mini przepis na szybki płyn do demakijażu dla zmęczonych i opuchniętych oczu. Troszkę mi mało i czując niedosyt postanowiłam dać bonusowy wpis na aksamitny tonik octowy 🙂
Jak wykonać taki tonik? To nic skomplikowanego jeśli mamy pod ręką kilka łatwo dostępnych półproduktów. Jeśli tak właśnie jest to przystępujemy do kosmetycznej zabawy w zaciszu domowego laboratorium.
Krok 1: Potrzebujemy ocet aksamitkowy około 20ml jeśli ostateczna pojemność naszej butelki wynosi 100ml. Jak i skąd taki ocet pozyskać? Prosta sprawa jeśli potrafimy zrobić samodzielnie ocet jabłkowy. Takim bazowym octem jabłkowym zalewamy wcześniej zebrane kwiatki aksamitki i cierpliwie czekamy około tygodnia lub dwóch. Jak wszystko się pięknie zmaceruje możemy przystąpić do kolejnego kroku.
Krok 2: Odmierzamy 10ml ekstraktu glicerynowego z kwiatów aksamitki (jak zrobić taki ekstrakt przeczytacie na moim blogu ZIOŁOWY EKSTRAKT GLICERYNOWY)
Krok 3: Przygotowujemy napar jeśli mamy ususzone kwiatki (pod przykryciem zaparzamy je około 15 minut) lub jeśli mamy surowiec świeży robimy macerat wodny (zalewamy rozdrobnione kwiaty aksamitki zimną wodą i pozostawiamy na 2-3 godziny)
Krok 5: Mając wszystkie komponenty mieszamy je ze sobą i mierzymy pH, które w toniku powinno być około 4,5-5, aby prawidłowo spełniał swoją funkcje wyrównywania pH skóry.
Jak możemy uszlachetnić nasze toniki i dodać do nich ekstra składniki poczytacie w poście TONIKOWE WARJACJE
Miłego „tonikotwórstwa” Emilia z Ziołowego Uroczyska