Śliwka węgierka – powidła i nalewka

Śliwka węgierka (Prunus domestica) – jeden z ostatnich owoców lata. Przybyła do nas pradwopodobnie z Azji w połowie XVII w –  najpierw zadomowiła się  na Węgrzech, potem w Polsce. Śliwka węgierka należy do drzew odpornych na zgniliznę owoców, dlatego mogą one dosyć długo przebywać na drzewie i nie ulec spleśnieniu, a jedynie pomarszczeniu – i takie najbardziej nadają się na przetwory – mnóstwo w nich fruktozy i skondensowanego smaku. Śliwka węgierka zawiera  witaminy A, C, E, B6, K, polifenole, potas, wapń, żelazo, magnez, fosfor, błonnik. Ten bogaty skład sprawił, że naukowcy zainteresowali się możliwością wykorzystania ich w lecznictwie. I okazało się, że ekstrakty ze śliwek są skuteczne w niszczeniu komórek nowotworowych, nie uszkadzając przy tym zdrowych komórek. To niezmiernie ważny owoc w profilaktyce raka jelita grubego, spora zawartość pektyn zwiększa persytaltykę jelit i dodatkowo usuwa z jelit to, co zalega. Wystarczy spożywać dziennie 3-4 śliwek dziennie, by odczuć ich zbawienne działanie dla naszego organizmu. Śliwki o ciemnej skórce mają najwięcej antyoksydantów. Śliwki działają też uspokajająco i przeciwmiażdżycowo. Suszone mają więcej kalorii, ale za to dają uczucie sytości i prawdziwą bombę witaminową, mogą więc z powodzeniem być stosowane w czasie odchudzania.

Powidła i nalewka – to jedne z najsmaczniejszych przetworów, których nie może zabraknąć w naszej spiżarni.

Małgosia/Ziołowa Wyspa