Zatoki? Już nie problem
Najczęściej przeziębienie kończy się zapchanym nosem, pękającą głową, śluzem rozpychającym czaszkę. Ktoś się spotkał z czymś takim? Ja na pewno przez większość swojego życia chorowałam właśnie w taki sposób, żadne tam anginy, czy oskrzela. Zawsze wybierałam zatoki. Przedstawiam wam opis…