Wrotyczowe krople do nosa

Wrotycz pospolity jest ziołem silnie aromatycznym – tak bardzo, że wkładano go do bud dla psów i stajni, by wygonić niechciane owady. To najbardziej wytrzymała na mrozy roślina, jej żółte baldachy można spotkać jeszcze w grudniu. W medycynie ludowej była powszechnie używana jako środek przeciwrobaczy, obecnie ze względu na obecny w niej tujon została wycofana z użytku wewnętrznego. Może to być oczywiście dyskusyjne, bo zwolennicy wrotyczowych naparów korzystają z jego dobroczynnych składników i piją jako środek przy przeziębieniu (antybakteryjne właściwości), bólach głowy, bolesnej miesiączce, jako środek pobudzający. Wybór należy do każdego z nas. Użycie zewnętrzne wrotycza jest jak najbardziej wskazane do kąpieli pobudzających i na bóle reumatyczne, do inhalacji przy katarze i bólu zatok, w postaci octu jako okład na stłuczenia, ropnie, do przemywania cery trądzikowej. Obecnie wyciągi z wrotycza stosuje się do wyrobu płynów na wszawicę, do użytku zewnętrznego. Na pewno można też wrotycz ususzyć i zapakować do torebeczek, które wkładamy do szuflad przeciw owadom. Zapraszam do zapoznania się z opowieścią o wrotyczu i do przepisu na krople wrotyczowe do nosa w przypadku  kataru zatokowego.

Małgosia/Ziołowa Wyspa