Rozmaryn – silny antyoksydant, chroni skórę przed UV
Rozmaryn Rosmarinus officinalis po ususzeniu pachnie sianem. W potrawach uwalnia intrygującą świeżość i smak. A w kosmetykach?
Rozmaryn to znakomite źródło kwasu karnozowego i jego pochodnych, czyli jeden z najsilniejszych, ziołowych antyoksydantów. Wszelkie kosmetyki, oleje roślinne i ziołowe ekstrakty są narażone na utlenianie – oksydację, jełczenie. Dodatek substancji z kategorii antyoksydantów, hamuje ten niekorzystny proces.
Kwas karnozowy i jego pochodne, stanowią naturalną ochronę przed promieniowaniem UV.
Kwas karnozowy nie jest tradycyjnym filtrem, nie stanowi bariery dla promieni słonecznych. Jego działanie polega na hamowaniu rozpadowi siateczki włókien kolagenowych pod wpływem promieniowania słonecznego. Podobny mechanizm działania obserwować można w przypadku rutyny i kwasu galusowego. Jeśli chcesz chronić swoją skórę, po prostu wymieszaj ulubiony olej z odrobiną ekstraktu z rozmarynu (oleożywicy) i nanieś na skórę. Taki produkt przyciemnia skórę, taki naturalny samoopalacz.
Uwaga:
- ekstrakt z rozmarynu to nie to samo, co olejek rozmarynowy: w olejku eterycznym z rozmarynu nie ma kwasu karnozowego, ten olejek nie ma dużego potencjału antyoksydacyjnego – dzieje się tak dlatego, że rozmarynowe antyoksydanty nie są lotne i podczas destylacji zostają w wyparkach. Nic dziwnego, że olejek rozmarynowy pachnie inaczej, niż rozmaryn.
- jeśli chcesz samodzielnie wykonać ekstrakt, bogaty w kwas karnozowy, zrób nalewkę z szałwii – szałwia ma podobną zawartość kwasu karnozowego i tkanki o mniej zwartej budowie, niż rozmaryn. Z tego powodu łatwiej wykonać ekstrakt domowymi sposobami. Wytrawianie pod chłodnicą zwrotną czyni proces bardziej skutecznym.
- na skalę przemysłową ekstrakt z rozmarynu pozyskuje w warunkach nadkrytycznego stężenia CO2. Powstały w wyniku tego procesu produkt to gęsta, ciemna ciecz, o zapachu właściwym dla rozmarynu i nosi nazwę oleożywica. Oleożywica czyli Olejki eteryczne + Kwasy żywiczne. Zawarte są w niej zarówno substancje lotne jak i cięższe frakcje. To tak, jakby ktoś wycisnął całą zawartość rozmarynowych tkanek.
- oleożywica rozmarynowa rozpuszcza się w olejach, dlatego stanowi fantastyczny dodatek utrwalający maceraty ziołowe i oleje roślinne.
- po rozpuszczeniu takiej oleożywicy w alkoholu można ją dodawać to wody i tworzyć rozmarynowe mleczko dziewicze Lait Virginal, więcej na ten temat na moim blogu Herbiness Co to takiego mleczko dziewicze i jak wykonać je samodzielnie?
Autor: Inez Herbiness
