skip to Main Content
Aksamitka – Urzekające Spojrzenie

Aksamitka – urzekające spojrzenie

Któż nie marzy o uwodzącym, urzekającym spojrzeniu? Jeśli i Ty masz takie marzenia to mam świetną nowinę – jest na to sposób: aksamitka zwana też kopciuszkiem lub turkiem. Jeśli nie Ty to zapewne sąsiedzi w ogródkach mają ją jako roślinkę ozdobną. Występują różne odmiany aksamitki (aksamitka wzniesiona (Tagetes erecta), aksamitka rozpierzchła (Tagetes patula), aksamitka wąskolistna (Tagetes tenuifolia) i aksamitka błyszcząca (Tagetes lucida). Jedno je łączy – mają świetny wpływ na zdrowie naszych oczu oraz ich urzekający look.

Zawarta w aksamitnym płatku luteina i zeaksantyna, należące do ksantofili, mają nieoceniony wpływ na nasze oczy i widzenie.

Ekstrakty z aksamitki znoszą efekt zmęczonych oczu, usuwają worki pod oczami, powodują że delikatna skóra wokół oczu staje się napięta i elastyczna – zatem stosowanie aksamitki wewnętrznie i zewnętrznie jednocześnie to idealny sposób na wyraziste i zdrowe spojrzenie 🙂

Ważne jest aby pamiętać, że luteina jest lipofilna, więc najwięcej jej ilości z aksamitki uzyskamy wykonując macerat olejowy (wykorzystamy go potem do stworzenia dwyfazowego płynu de demakijażu lub odżywczego masełka pod oczy) . Dużo więcej o samej luteinie dowiecie się z tego artykułu:

Luteina i zeaksantyna, a oczy i widzenie 

Aksamitka nie jest oczywiście jedynym źródłem luteiny, ponieważ podobne ilości, a niekiedy większe (zależy to głównie od odmiany aksamitki – te z większą domieszką brązu i pomarańczu mają jej więcej) posiadają również jarmuż, szpinak, papryka, kukurydza, nektarynki, brzoskwinie czy kurze jaja. Możemy je z powodzeniem stosować w codziennej diecie.

Kumaryny, beta-karoten (rozpuszczalne w tłuszczach), garbniki, flawonoidy i fitoncydy (przechodzące do frakcji wodnej), to kolejny zestaw związków zawartych w aksamitce. Substancje te świetnie działają na naszą skórę, naczynia krwionośne i limfatyczne oraz gruczoły łojowe.

Warto wspomnieć, że olejek eteryczny zawarty w aksamitce zawiera m.in. linalol – (przydatny na przykład  do odstraszania owadów, wyrobu perfum), w kontakcie z tlenem ulega stopniowemu rozkładowi i może tworzyć związki powodujące wyprysk skórny – zatem szczelnie zamykamy kosmetyk w składzie z aksamitką :). Dodatkowo olejek eteryczny aksamitkowy może mieć działanie fotouczulające, natomiast luteina jest filtrem słonecznym ( powoduje sporą filtrację promieniowania słonecznego redukując je nawet do 90%).  Wobec tego zastosowanie maceratu olejowego z aksamitki jest bezpieczne, a olejku eterycznego nie należy stosować na skórę.

Uniwersalność aksamitki zarówno pod względem zastosowania leczniczego i pielęgnacyjnego oraz uprawy – możemy ją sobie z zasiać w doniczkach i mieć własną parapetową uprawę surowca do ekstraktów i preparatów pielęgnujących nasze oczy – powoduję, że to świetny sposób na urzeczywistnienie naszych marzeń.

DWUFAZOWY PŁYN DO DEMAKIJAŻU

Idealnym zatem sposobem wydaje się stworzenie sobie z kwiatów aksamitki dwufazowego płynu do demakijażu oczu:

  1. Faza wodna, która może stanowić napar lub macerat wodny (1/2 objętości)
  2. Faza olejowa – macerowane przez dwa tygodnie kwiatki aksamitki w wybranym oleju plus domieszka oleju rycynowego, który dodatkowo będzie świetnie pielęgnował i pobudzał do wzrostu nasze rzęsy 🙂 (1/2 objętości)

Sporo jest ciekawych artykułów na temat aksamitki, do których Was odsyłam. Znajdziecie tam kilka sposobów na wykonanie skutecznych ekstraktów aksamitkowych.

  1. Medycyna dawna i współczesna – dr Henryk Różański
  2. Herbiness

 

Aksamitkę możemy wykorzystywać na wiele sposobów:

1. leczniczo (działanie bakteriobójcze, grzybobójcze, wykrztuśne, znosi stany zapalne górnych i dolnych dróg oddechowych, układu moczowego i płciowego, nie lubią jej pasożyty i pierwotniaki, wykazuje działanie neuroprotekcyjne oraz żółciopędne);

2. kosmetycznie – pielęgnuje skórę wokół naszych oczu znosząc zmęczenie i opuchliznę, działa także na przebarwienia skórne, niweluje stany zapalne, posiada właściwości antyoksydacyjne i uelastyczniające naczynia krwionośne (flawonoidy: rutyna, izoramnetyna, kwercetyna), działa ściągająco i dezynfekująco (garbniki)

3. kulinarnie – jako imeretiański szafran czy gruzińska przyprawa khmeli suneli

Zachęcam Was do wykorzystanie jej we wszystkich trzech proponowanych dziedzinach, a odwdzięczy się nam pięknym spojrzeniem i sokolim wzrokiem 🙂

Emilia z Ziołowego Uroczyska

 

Back To Top